Wreszcie jakaś alternatywa na Morzu Czerwonym dla indonezyjskiego Pindito. Dzięki nowemu lotnisku w Marsa Alam, nie jest już konieczna męcząca 4- godzinna podróż egipskim wybrzeżem. Po krótkim transferze byliśmy w porcie na Heaven Diamond. Łódź jest tak samo piękna w rzeczywistości jak na zdjęciach. Zostaliśmy oprowadzeni po statku i poinformowani o wszystkich procedurach bezpieczeństwa. System bezpieczeństwa nie jest taki jak można się spodziewać po Egipcie, lecz zgodny z wysokimi europejskimi standardami.
Nurkowania odbywały się z dwóch pontonów, więc nie było konieczności dopływania do łodzi (idealne dla leniuchów ;-)). Kolejnym plusem jest darmowy nitroks i możliwość dzięki temu odbycia 4 nurkowań dziennie. Po nurkowaniu sprawdzającym w Abu Dhabab i jednym nurkowaniu w Abu Hamara (Elphinstone) popłynęliśmy nocą na spokojnym morzu do leżącego na południu St. Johns. Tu mogliśmy nurkować z rekinami. Potem płynęliśmy w kierunku północnym. Ostatnie nurkowanie odbyło się w Abu hamara (Elphinstone).
Po tylu plusach szuka się również minusów. Jednym z nich jest przybycie na wadze po tych pysznych potrawach serwowanych na pokładzie. Niektórym potrawom nie można się było oprzeć. Obsługa była niesamowita, pomagali nawet po nurkowaniach zawinąć się w ręcznik kąpielowy. Była to moja najlepsza podróż po Morzu Czerwonym. Serdecznie wam za to dziękuję.
Józef T.
Heaven Saphir wyznacza nowe standardy dla statków nurkowych na Morzu Czerwonym. Jest lepszy od innych łodzi pod względem komfortu, obsługi i bezpieczeństwa. Wygodne nurkowania i najwyższy standard zapewniany jest na miejscu przez austriackie kierownictwo.
Built for travelers and divers, a motor yacht that can take 20 people in 10 double cabins with bathrooms. The cabins and lounge are fully air-conditioned. There is a large solar and diving platform here
Grand Sea Serpent to bardzo luksusowy statek. Jeśli chodzi o serwis, komfort i bezpieczeństwo jest jednym z najlepszych na całym Morzu Czerwonym.